Zdjęcie: Pixabay
21-06-2022 11:02
Rosyjska Duma Państwowa rozważa obecnie cofnięcie uznania niepodległości Litwy. Jeden z deputowanych złożył taki wniosek, argumentując, że odłączenie Litwy od Związku Radzieckiego nastąpiło niezgodnie z Konstytucją ZSRR. Litwa jest pierwsza na liście, co oznacza, że podobne postulaty mogą być wysunięte wobec pozostałych państw bałtyckich i Ukrainy. Inicjatywa ta wpisuje się w dotychczasową strategię Rosji, służącą fałszowaniu historii i dyskredytacji wrogich jej państw na arenie międzynarodowej. Ponadto ma na celu zastraszenie i wzbudzenie obaw społeczności litewskiej.
Poseł Jednej Rosji Jewgienij Fiodorow złożył do Dumy Państwowej projekt ustawy o cofnięciu uznania suwerenności Litwy, które miało miejsce 7 września 1991 r. Wniosek został zarejestrowany w dniu 8 czerwca br. Poseł powołał się na „specyficzny problem terytorialny”, związany z ustawą „O trybie rozwiązywania problemów wynikających z wystąpienia republik z ZSRR” z 1990 r. Republika Litewska nie przeprowadziła bowiem referendum w sprawie wystąpienia z ZSRR i nie ustaliła okresu przejściowego na rozpatrzenie wszystkich spornych kwestii. Chodzi m.in. o Wilno, Kłajpedę i Ignalinę, które, rzekomo, zostały odłączone od Związku Radzieckiego „bezprawnie” i sprzecznie z Konstytucją ZSRR.
Komentarz dr Aleksandry Kuczyńskiej-Zonik (IEŚ) - link do całości w źródle