Zdjęcie: Pixabay
06-07-2022 11:10
Na szczycie w Madrycie NATO przyjęło nową koncepcję strategiczną, która definiuje Rosję jako najważniejsze bezpośrednie źródło zagrożenia i nie wyklucza ewentualności jej ataku na jedno z państw należących do organizacji. Sojusz zamierza w następnych latach wzmacniać obronę i odstraszanie, nie dojdzie jednak do rewolucyjnych zmian, jeśli chodzi o rozmieszczenie sił i przejście do „wysuniętej obrony” na wschodniej flance.
Osiągnięty na szczycie kompromis oznacza ograniczone wzmocnienie natowskich grup bojowych z przypisaniem do nich sił o podwyższonej gotowości stacjonujących na terytorium zachodnich państw członkowskich. NATO chce natomiast zwiększać pulę sił o wysokiej gotowości przypisanych do konkretnych planów obronnych i podporządkowanych głównodowodzącemu Sojuszu. W przyszłym roku okaże się, jak konkretnie będzie wyglądał ten „nowy model sił NATO”.
Komentarz Justyny Gotkowskiej i Jacka Tarocińskiego (OSW) - link do całości w źródle