Zdjęcie: Fińska Policja
07-02-2024 08:15
Fińscy i estońscy operatorzy systemu energetycznego są bliscy wykrycia miejsca uszkodzenia kabla Estlink 2 i nie jest wykluczone, że miejsce to zostanie znalezione jeszcze dzisiaj, powiedział Kalle Kilk, szef estońskiego operatora energetycznego Elering, dodając, że możliwość sabotażu została prawie całkowicie wykluczona.
Według Kilka, usterka znajduje się prawdopodobnie mniej niż kilometr od wybrzeża. Jeśli chodzi o przyczynę awarii, Kilk powiedział, że ponieważ jest to dość solidny i niezawodny kabel, który powinien przetrwać dziesięciolecia, prawdopodobnie wystąpiła usterka w jednym z połączeń, co oznacza, że "nie wykonano zbyt dobrej roboty" i prawdopodobnie wilgoć przedostała się do środka.
Zapytany, czy nadal brana jest pod uwagę możliwość, że pęknięcie mogło powstać w wyniku sabotażu, Kilk powiedział, że nie można tego wykluczyć w 100 procentach. "Ale na 99,99 procent jest to wykluczone" - powiedział. Istnieje jednak teoretyczna możliwość, że operatorzy popełnili błąd w poszukiwaniu usterki i że nie są tak blisko miejsca usterki, jak się obecnie uważa, dodał Kilk. Oznaczałoby to, że obecnie szacowana data uruchomienia EstLink 2, najpóźniej do końca lutego, zostałaby opóźniona.
Jeśli chodzi o naprawę rurociągu Balticconnector, Kilk powiedział, że zawarto umowę z firmą wykonującą naprawę w sprawie terminu rozpoczęcia naprawy. Obecny termin ponownego uruchomienia Balticconnector to 22 kwietnia. Szef Elering dodał, że nadal nie skontaktowano się z właścicielami odpowiedzialnego za uszkodzenie rurociągu, statku Newnew Polar Bear. "Chcemy złożyć przeciwko nim pozew o odszkodowanie, ale nie znam szczegółów aktu oskarżenia, ponieważ dochodzenie karne jest prowadzone przez Finlandię" - powiedział Kilk. Stwierdził też, że wszystkie szczegóły uszkodzenia Balticconnector mogą zostać utajnione, ponieważ mogą dotyczyć bezpieczeństwa narodowego.