Zdjęcie: Wikipedia

Prezydent Litwy o podatku obronnym i wyborach

30-11-2023 08:50

Prezydent Litwy Gitanas Nausėda obiecuje zawetować podwyżki stawki podatku od towarów i usług (VAT) w celu zwiększenia finansowania obronności, chyba że zostanie podjęta decyzja o wprowadzeniu ulgi w podatku VAT na żywność lub inne niezbędne towary.

Prezydent wypowiedział się w chwili, gdy politycy debatują nad możliwością wprowadzenia tzw. podatku obronnego poprzez podniesienie stawek części istniejących podatków. Konkretne propozycje nie zostały jeszcze opracowane, ale politycy rozważają możliwość podwyższenia np. stawek podatku VAT lub podatku dochodowego od osób prawnych, aby zwiększyć finansowanie obronności narodowej.

"Teraz w tym kontekście ponowne mówienie o wprowadzeniu odrębnych podatków, zwłaszcza takich jak na przykład wprowadzenie podatku VAT, oznacza ponowne denerwowanie społeczeństwa odrębnymi propozycjami wyrwanymi z kontekstu, nawet przy najlepszych intencjach. To niedobrze i z pewnością nie służy zwłaszcza stabilności społecznej. Moją propozycją było skorzystanie z opcji pożyczkowej i zwiększenie de facto kosztu finansowania obronności kraju do 3 proc. PKB." - mówił litewski prezydent.

Według Frederika Jansonsa, doradcy prezydenta, w związku z wyższym podatkiem VAT obciążenia podatkowe wzrosłyby dla najuboższych, dlatego prezydent byłby zwolennikiem podniesienia stawki na cele obronne tylko pod warunkiem równoczesnego zwiększenia ulg z podatku VAT. „Ponieważ VAT jest podatkiem regresywnym i jego podwyżka byłaby najbardziej bolesna dla najuboższych mieszkańców kraju, bez dodatkowych rozwiązań, jak ulga w VAT na żywność czy inne ważne towary, prezydent nie poprze podwyżki VAT na cele obronne” – powiedział doradca prezydenta.

Warto także odnotować, że już tradycyjnie prezydent skrytykował ostatnie wypowiedzi ministra Gabrieliusa Landsbergisa, zarzucając mu niepotrzebne niepokojenie społeczeństwa, a także próby podważania wagi NATO na Litwie. Dodał jednak, że mimo złych relacji osobistych, zamierza nadal współpracować z rządem, jako że w kwestiach bezpieczeństwa i polityki międzynarodowej wszyscy stoją po tej samej stronie. Prezydent obiecał też, że 7 grudnia ogłosi swoją decyzję w sprawie kandydowania w najbliższych wyborach prezydenckich.