Zdjęcie: Pixabay
10-11-2025 11:32
Władze obwodu królewieckiego planują dalsze podwyżki podatku transportowego dla samochodów osobowych, co ma zrekompensować rosnące wydatki na utrzymanie dróg. Projekt ustawy, zgłoszony przez gubernatora Aleksieja Biesprozwannych, przewiduje, że w 2026 roku koszty utrzymania dróg wyniosą 2,62 mld rubli, o 32 procent więcej niż planowane wpływy z podatku. To kolejna i zapewne nie jedyna niespodzianka dla mieszkańców regionu, mająca reperować budżet eksklawy.
Według szacunków, roczne obciążenie właścicieli wzrośnie od 750 do 1000 rubli, a wpływy do budżetu w 2027 roku mogą sięgnąć 211 mln rubli. Ministerstwo finansów zapewnia, że pomimo podwyżek podatki dla samochodów do 150 KM pozostaną poniżej średniej krajowej, a dla najmniejszych pojazdów będą jednymi z najniższych w Rosji. W ostatnich czterech latach koszty utrzymania dróg niemal się podwoiły, podczas gdy wpływy z podatku wzrosły zaledwie o 8 procent. W bieżącym roku do października zebrano - według oficjalnych statystyk - 1,172 mld rubli, o 4 procent więcej niż w analogicznym okresie 2024 roku. Jednocześnie pozostają zachęty dla właścicieli samochodów elektrycznych o mocy do 272 KM, zwolnionych z podatku do 2027 roku.
Tymczasem w Gąbinie (Gusiew) zakończono trzyletni projekt technologiczny w ramach "zastępowania importu", który obejmował tzw. pakietowanie procesorów Baikal M. Tym samym produkcja rosyjskich procesorów w obwodzie królewieckim została wstrzymana. Jak wyjaśnił dyrektor „Baikal Electronics” Andriej Jewdokimow, brak dostępnych kryształów układów uniemożliwił kontynuację projektu. Pakietowanie to kluczowy etap produkcji mikrochipów. Paradoks tej sytuacji pokazuje kolejny rozdźwięk oficjalnej propagandy z rzeczywistością. Gdyż nie minęły dwa tygodnie od nagłaśniania przez ministrów rządu regionalnego, wzrostu produkcji elementów elektronicznych - w tym kryształów pochodzących z zakładu produkcyjnego Grupy EnKOR w Wystruci (Czerniachowsk).
Lokalni eksperci cytowani przez media, wskazują, że rynek usług pakietowania mikrochipów w Rosji ma duży potencjał, lecz jego rozwój hamują sankcje i ograniczony popyt poza zamówieniami państwowymi. Przykładem są zresztą nieudane plany uruchomienia w 2023 roku produkcji rosyjskich smartfonów w Gąbinie, które miały bazować na krajowych procesorach.