geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski
Zdjęcie: Pixabay
04-08-2023 08:41
Z obserwacji Państwowej Straży Granicznej Łotwy wynika, że istnieje możliwość agresji na granicy z Białorusią, ale straż graniczna wraz z innymi służbami jest gotowa do ochrony granicy - powiedział Guntis Pujāts, szef Straży Granicznej. Według niego Straż Graniczna monitoruje informacje wywiadowcze dotyczące sytuacji po drugiej stronie wschodniej granicy.
Zapytany o sytuację po białoruskiej stronie granicy, Pujāts był raczej powściągliwy, mówiąc, że nie może ujawnić wszystkich informacji. Zaznaczył, że po białoruskiej stronie granicy znajdują się "nie tylko zwykli" funkcjonariusze graniczni. Po stronie rosyjskiej sytuacja jest jednak znacznie spokojniejsza. Pujāts podkreślił, że liczba naruszeń na granicy rosyjskiej jest niewielka. "W ostatnich latach widzieliśmy, że zagrożenie pochodzi głównie z Białorusi" - powiedział Pujāts. "Myślę, że będziemy również w stanie zauważyć poważne przygotowania po drugiej stronie naszej granicy. (...) Jest wystarczająco dużo środków rozpoznania, aby w razie potrzeby je uruchomić" - zauważył szef Straży Granicznej.
Należy przypomnieć, że w czterech powiatach przygranicznych - Lucyn (Ludza), Krasław (Krāslava), Augšdaugava i Dyneburg (Daugavpils) - od 11 sierpnia 2021 r. obowiązuje stan wyjątkowy w celu ograniczenia białoruskich wysiłków na rzecz kierowania grup migrantów na Łotwę. Stan wyjątkowy był kilkakrotnie przedłużany. Obecnie obowiązuje do 11 sierpnia. Pujāts ujawnił, że w przyszłym tygodniu rząd zdecyduje, czy ogłosić nowy system wzmocnionej ochrony granic zamiast stanu wyjątkowego. Straż graniczna będzie starała się stosować nowe przepisy "w odpowiednim zakresie" i poinformuje rząd, jeśli napotka problemy, zauważył Pujāts.