Łotewska walka z dezinformacją

Łotewska Narodowa Rada Mediów Elektronicznych (NEPLP) zablokowała dostęp do dziewięciu kremlowskich portali propagandowych. W wyniku analizy treści publikowanych na różnych portalach internetowych stwierdzono, że rozpowszechniają one przekazy zgodne z rosyjską propagandą wojenną, usprawiedliwiającą inwazję na Ukrainę oraz aneksję jej terytoriów.

"Informacje zamieszczane w tych mediach mogą wprowadzać w błąd opinię publiczną, manipulować rzeczywistością i szerzyć fałszywy obraz wojny, jednocześnie podważając suwerenność i integralność terytorialną Łotwy. W związku z tym uznano, że ich działalność stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa informacyjnego i narodowego państwa." - czytamy w wydanym komunikacie. Od początku pełnoskalowej wojny w Ukrainie Łotwa zablokowała dostęp do licznych rosyjskich mediów propagandowych, zarówno tych o szerokim zasięgu, jak i lokalnych portali szerzących dezinformację Kremla.

Tymczasem w ostatnich dniach służby bezpieczeństwa VDD zatrzymały podejrzanego, która za pośrednictwem TikToka systematycznie publikowała treści popierające rosyjskie zbrodnie wojenne. Śledztwo wykazało, że podejrzany założył kilka kont na tej platformie, gdzie celowo i konsekwentnie rozpowszechniał propagandę wojenną Kremla, publicznie wychwalając agresję na Ukrainę i jej obywateli. W związku z tym wszczęto wobec niego postępowanie karne, dotyczącego publicznego gloryfikowania i usprawiedliwiania ludobójstwa, zbrodni przeciwko ludzkości, pokojowi oraz zbrodni wojennych przy użyciu internetu. W ramach środków zapobiegawczych podejrzany został tymczasowo aresztowany.