Zdjęcie: Liza Pooor Unsplash.com
27-01-2022 12:46
Białoruska Prokuratura Generalna w materiałach o ludobójstwie ludności Białorusi w czasie II wojny światowej wykazała jego związek z protestami przeciwko sfałszowanym wyborom prezydenckim z 2020 roku. Poinformował o tym szef grupy śledczej badającej sprawę karną ludobójstwa - naczelnik wydziału Prokuratury Generalnej Republiki Białorusi Walerij Tołkaczow.
"Materiał obejmuje nie tylko plany Niemiec hitlerowskich dotyczące przeprowadzenia ludobójstwa, działalność kolaborantów i formacji nacjonalistycznych, ale także wykazuje straszliwy związek ze współczesnością, w której w 2020 roku Białoruś ponownie stanęła wobec przejawów ekstremizmu i terroryzmu pod symbolami nazistowskimi. Oczywiście nic się nie zmieniło przez ostatnie 80 lat. Podejścia, stosowane w XX wieku podczas Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, w rzeczywistości są wykorzystywane nawet teraz przez siły destrukcyjne" - powiedział Tołkaczew.
Wydarzenia z 2020 roku nazwał również próbą zamachu stanu. Według niego, Prokuratura Generalna badała przyczyny i warunki, które się do tego przyczyniły. "W rzeczywistości widzieliśmy, że organizatorami, pomysłodawcami destabilizacji i obalenia rządu są w większości elity polityczne państw, skąd w XX wieku przyszedł do nas faszyzm" - powiedział prokurator.
Nie ulega wątpliwości, że takie oświadczenia reżimowej prokuratury Łukaszenki, jest konsekwentnym działaniem , mającym na celu przy oczywistym zaciemnianiu roli państw zachodnich, także deprecjonowanie wpływu białoruskiej opozycji demokratycznej, wszystko to na użytek przede wszystkim wewnętrzny.