geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski
Zdjęcie: Pixabay
31-03-2025 11:32
Z Mołdawii nadeszły informacje o dalszym ciągu działań antykorupcyjnych oraz o szczegółach rosyjskiej interwencji w politykę tego kraju. Według wiadomości, deputowany Alexandr Nesterovschi uciekł do Naddniestrza zaraz po wydaniu wyroku skazującego. Przekroczył granicę w pojeździe z rosyjskimi tablicami dyplomatycznymi, co miało go chronić przed działaniami władz Mołdawii – poinformował Alexandru Musteață, szef Służby Informacji i Bezpieczeństwa (SIS). Dzień wcześniej widziano deputowanego na terenie Ambasady Rosji w Kiszyniowie, skąd następnie, w asyście rosyjskich dyplomatów, został przewieziony do Naddniestrza.
Nesterovschi, skazany za przyjmowanie nielegalnego finansowania od przebywającego w Rosji, oligarchy Ilana Șora oraz próbę przekupstwa, został objęty międzynarodowym listem gończym, ale najprawdopodobniej ukrywa się obecnie w rosyjskim konsulacie w Tyraspolu. Jego współpracownicy twierdzą, że wyrok jest motywowany politycznie, a Putin osobiście przyznał mu obywatelstwo rosyjskie.
Jednocześnie SIS poinformowało Prokuraturę Antykorupcyjną, że baszkan Gagauzji, Evghenia Guțul, planowała ucieczkę z kraju i nie zamierzała wracać do Mołdawii. Jej prawnik, Sergiu Moraru, zaprzecza tym oskarżeniom, twierdząc, że jego klientka miała bilet powrotny na 30 marca.
Tymczasem mołdawskie władze starają się o ekstradycję Veaceslava Platona, zatrzymanego w Wielkiej Brytanii 13 marca 2025 roku. Zastępca szefa Prokuratury Antykorupcyjnej, Octavian Iachimovschi, ocenia szanse na jego wydanie jako wysokie, gdyż zebrano mocne dowody przeciwko niemu. Wskazuje jednak, że warunki więzienne w Mołdawii mogą stać się argumentem obrony, by zablokować ekstradycję. Platon, oskarżony o udział w oszustwie bankowym oraz nielegalne przejęcie kontroli nad bankiem „Moldova-Agroindbank”, twierdzi, że jest niewinny i ubiega się o azyl polityczny w Wielkiej Brytanii, co dodatkowo komplikuje procedurę ekstradycyjną. Decyzja o jego losie należy do brytyjskiego sądu, a sam Platon może jeszcze odwołać się od ewentualnej decyzji o wydaniu go Mołdawii.