Zdjęcie: Pixabay
01-02-2024 15:00
Od wybuchu pełnoskalowej wojny rosyjsko-ukraińskiej, a w szczególności po nałożeniu przez Unię Europejską sankcji na Rosję, nastąpiły znaczące zmiany w ruchu tankowców transportujących ropę naftową z Rosji przez Morze Bałtyckie. Raporty organizacji międzynarodowych wskazują, że tzw. rosyjska „flota cieni” bierze udział w procederze nielegalnego przewozu surowców energetycznych, omijając sankcje UE i zagrażając bezpieczeństwu ekologicznemu w akwenie Bałtyku.
Rosyjska „flota cieni”. Po agresji militarnej Rosji na Ukrainę zaobserwowano znaczące zmiany w żegludze handlowej po Morzu Bałtyckim. Po pierwsze, odnotowano transport ropy naftowej i produktów naftowych na znacznie większe odległości, niż miało to miejsce wcześniej. Przed 2022 r. najczęstszym kierunkiem rosyjskich tankowców płynących przez Morze Bałtyckie były porty europejskie (ropa) lub amerykańskie (głównie paliwa, w tym ciężki olej opałowy). Obecnie eksport ropy naftowej odbywa się m.in. do Indii i Chin.
Komentarz dr Aleksandry Kuczyńskiej-Zonik (IEŚ) - link do całości w źródle